Jamajczyk sam dał policjantce marihuanę. Mówił, że pali "żeby odstresować się po pracy"

We wtorek dzielnicowa z Posterunku Policji w Modlinie wykonywała obowiązki służbowe w rejonie Modlina Twierdzy. Podczas obchodu udała się do obywatela Jamajki. Po wejściu do mieszkania funkcjonariuszka zauważyła, że 31-latek dziwnie się zachowuje, a w pokoju czuć było charakterystyczną woń.

Dzielnicowa wprost zapytała mężczyznę, czy posiada w domu substancje zabronione. Wtedy obywatel Jamajki poszedł do kuchni, skąd wrócił przekazując dzielnicowej torebkę z suszem roślinnym. Oświadczył, że to marihuana, której używa aby odstresować się po pracy.

Substancja została zabezpieczona, a mężczyzna zatrzymany przez modlińskie policjantki. Wstępne badanie wykonane testerem narkotykowym wykazało, że była to marihuana.

Śledczy z Wydziału Dochodzeniowo- Śledczego przedstawili 31- latkowi zarzut posiadania środków odurzających, za który zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.