Do zdarzenia doszło 18 września, kiedy strażnicy przyjechali na ulicę Złotą, zobaczyli młodego mężczyznę leżącego pod ścianą. Funkcjonariusze zaobserwowali ciężki, nieregularny oddech. Leżący nie reagował na żadne bodźce. Strażnicy ułożyli mężczyznę w pozycji bezpiecznej, wezwali pogotowie ratunkowe i policję. Ratownicy pogotowia ocenili, że musiał zażyć sporą dawkę narkotyków. Stwierdzili też, że gdyby interwencja została podjęta później, mężczyzna mógłby nie przeżyć.
Ratownicy natychmiast podali nieprzytomnemu środek, który odwraca niepożądane działania opioidów. Po kilkunastu minutach mężczyzna odzyskał świadomość. Podczas interwencji strażnicy ujawnili przy mężczyźnie torebki, które zawierały biały i brązowy proszek. Patrol policji wykonał test zawartości jednej z torebek. W środku była heroina. Narkotyki zostały zabezpieczone, a 21-latek pod nadzorem policjantów został zabrany do szpitala.
Napisz komentarz
Komentarze