Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący osobową kią z nieznanych przyczyn uderzył w barierę energochłonną, po czym prowadzony przez niego pojazd zapalił się. Po ugaszeniu ognia strażacy znaleźli w aucie zwęglone ciała mężczyzny i kobiety oraz dziecka. Trwa śledztwo zmierzające do ustalenia szczegółowych przyczyn i okoliczności wypadku.
W sieci pojawiło się jednak nagranie rzucające inne światło na zdarzenie. Chwilę przed wypadkiem kia miała jechać lewym pasem ruchu, a za nią poruszał inny pojazd, który mrugał światłami, domagając się ustąpienia miejsca. Z relacji świadków wynika, że kierowca pierwszego z pojazdów miał zjechać na prawy pas, ale w tym samym czasie jadący za nim samochód podjął próbę wyprzedzania tym pasem. Po uderzeniu w bariery kia stanęła w ogniu i po chwili zderzyła się z osobowym bmw. Na pomoc ruszyli inni kierowcy, którzy podjęli próbę ugaszenia ognia gaśnicami, ale z uwagi na rozmiar pożaru musieli odstąpić od akcji.
BMW podróżowały trzy osoby, które zostały ranne, natomiast ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na kanale "Bandyci Drogowi" pojawiło się nagranie z wypadku:
Napisz komentarz
Komentarze