poniedziałek, 20 maja 2024 20:43
Reklama

Pijany wjechał w drzewo i zasnął przy włączonym silniku. Wściekł się na policjantów, którzy przerwali mu drzemkę

Policjanci ruchu drogowego udali się na miejsce zgłoszenia, gdzie miał znajdować się nietrzeźwy kierujący. Na miejscu zastali rozbitą toyotę, a w środku śpiącego mężczyznę. Mężczyzna był niezadowolony, że policjanci go obudzili. Zamiast wykonywać polecenia policjantów, był agresywny i zaczął ich obrażać. Skończyło się na tym, że mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz znieważenie policjantów. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Pijany wjechał w drzewo i zasnął przy włączonym silniku. Wściekł się na policjantów, którzy przerwali mu drzemkę

Policjanci otwockiej drogówki dostali zgłoszenie dotyczące kolizji z udziałem nietrzeźwego kierującego. Na miejscu zastali rozbite auto. Ku zdziwieniu policjantów na przednim siedzeniu pasażera znajdował się śpiący mężczyzna. Mundurowi już na początku natrafili na przeszkody. Auto było uszkodzone i zamknięte od środka. Silnik jednak ciągle pracował, co stanowiło realne zagrożenie.

Gdy policjanci obudzili mężczyznę i wyciągnęli z auta, ten był zdenerwowany, że policjanci przerwali mu sen. Informacja, że zostanie przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, a policyjny technik zabezpieczy ślady z wnętrza rozbitego pojazdu, wywołały u mężczyzny agresję. Stawiał bierny opór i co gorsza zaczął wykrzykiwać wulgaryzmy w stronę policjantów. W komendzie zatrzymany 23-letni mieszkaniec Otwocka wydmuchał ponad 1,6 promila.

Następnego dnia, gdy już wytrzeźwiał usłyszał zarzuty dotyczące prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz znieważenia funkcjonariusza. Mężczyzna przyznał się do znieważenia policjantów, jednak zaprzeczył, że kierował autem. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia polności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama