Policjanci z bielskiej komendy zatrzymali 51-letniego mężczyznę, który okradał kolegów z pracy. Jego łupem padały portfele, telefony komórkowe i inne cenne przedmioty pozostawiane w szatni kopalni w Czechowicach-Dziedzicach. Przy użyciu skradzionych kart płatniczych, mężczyzna robił zakupy w sklepach. Sprawcy przedstawiono łącznie 17 zarzutów, za co grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego bielskiej komendy zostali powiadomieni o serii włamań w szatni pracowniczej w kopalni w Czechowicach-Dziedzicach. Do zdarzeń dochodziło na przełomie marca i kwietnia. Sprawca okradał pracowników z portfeli, telefonów komórkowych i innych cennych przedmiotów. Następnie za pomocą skradzionych kart bankowych, płacił nimi za zakupy w sklepach.
Policjanci zajmujący się sprawą bardzo szybko, z wykorzystaniem zabezpieczonego monitoringu sklepowego, ustalili dane sprawcy. Zaskoczonego 51-letniego pracownika kopalni zatrzymali w drodze do pracy. Mężczyźnie przedstawiono łącznie 17 zarzutów włamań do szafek kolegów, do czego się przyznał i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze. Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu do 10 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze