Policjanci ruchu drogowego zatrzymali 48-letnią mieszkankę Lubina, która rowerem wjechała w wózek z dwuletnim dzieckiem, przewracając go. Po zbadaniu stanu trzeźwości lubinianki, okazało się, że miała ona w swoim organizmie ponad 2,5 promila alkoholu! Dziecko zostało zabrane do szpitala w Legnicy. Na szczęście w wyniku upadku nie odniosło obrażeń. Skrajnie nieodpowiedzialna rowerzystka odpowie teraz za swoje niezwykle niebezpieczne zachowanie przed sądem. Może jej grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności. Pijana rowerzystka wjechała w wózek z dwuletnim dzieckiem
Policjanci lubińskiej drogówki udali się na zdarzenie drogowe, gdzie według zgłoszenia kierująca rowerem miała wjechać w wózek z dwuletnią dziewczynką. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze potwierdzili, że cyklistka, chcąc wyminąć kobietę prowadzącą wózek z dzieckiem, uderzyła i w konsekwencji przewróciła wózek, którym podróżowała dwulatka. Zarówno matka dziewczynki, jak również mundurowi od razu wyczuli od kierującej jednośladem silną woń alkoholu.
Przeprowadzone przez policjantów badanie stanu trzeźwości rowerzystki potwierdziło, że była ona kompletnie pijana. 48-letnia lubinianka miała w swoim organizmie ponad 2,5 promila alkoholu! Mundurowi zatrzymali kobietę, a wezwane na miejsce pogotowie zabrało dziecko do szpitala na diagnostykę i obserwację. Na szczęście w trakcie upadku dziewczynka nie odniosła żadnych obrażeń zagrażających jej zdrowiu.
Sprawczyni tego zdarzenia została przewieziona do komendy, gdzie funkcjonariusze wykonali z nią niezbędne czynności. Wkrótce nieodpowiedzialna kobieta stanie przed sądem. Może jej grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Jak pokazuje ta sytuacja, pijany rowerzysta jest zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego warto dwa razy zastanowić się, zanim wsiądziemy na rower po alkoholu. Konsekwencją takiego nieodpowiedzialnego zachowania może być bowiem nie tylko wysoki mandat karny, ale również stworzenie zagrożenia dla życia bądź zdrowia własnego lub innych osób.
Źródło: dolnośląska policja
Napisz komentarz
Komentarze