Wieloletnia kara pozbawienia wolności grozi 30-letniemu mieszkańcowi gminy Sochaczew podejrzanemu o posiadanie znacznej ilości narkotyków, które częściowo ukrył w ziemi i udzielanie ich w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Mężczyźnie zarzuca się, że przestępstw dopuścił się w warunkach recydywy. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym aresztowaniu.
W ubiegłym tygodniu policjanci z referatu operacyjno-rozpoznawczego ustalili, że mieszkaniec gminy Sochaczew posiada znaczną ilość narkotyków. Kryminalni przystąpili do realizacji sprawy.
Podejrzewany 30-latek zauważył policjantów i próbował uciec, ale po kilkusetmetrowym pościgu pieszym został zatrzymany. Mężczyzna miał przy sobie 7 torebek z białym proszkiem. W trakcie dalszych czynności, na terenie posesji, policjanci wykopali z ziemi 4 torebki z narkotykami. W aucie zabezpieczono prawie 5 tysięcy złotych. Mieszkaniec gminy Sochaczew został zatrzymany. W Komendzie Powiatowej Policji w Sochaczewie zważono i wstępnie zbadano zabezpieczone środki. Okazało się, że 30-latek miał łącznie ponad 155 gramów amfetaminy i ponad 40 gramów mefedronu.
W Prokuraturze Rejonowej w Sochaczewie usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków i kilkukrotnego udzielania ich w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Mężczyźnie zarzuca się, że przestępstw dopuścił się w warunkach recydywy.
Sąd po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zebranym przez policjantów postanowił tymczasowo aresztować podejrzanego na okres trzech miesięcy. Grozi mu kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze