Malborscy kryminalni zatrzymali 17-latka podejrzanego o dokonanie rozboju, do którego doszło w ubiegły czwartek na ulicy w centrum miasta. Zamaskowany sprawca, w biały dzień, zaatakował 15-latka, doprowadzając go do stanu bezbronności i ukradł mu e-papierosa o wartości 150 złotych. Zatrzymany został doprowadzony przez mundurowych do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut dokonania rozboju. Młody człowiek będzie odpowiadał przed sądem jako dorosły. Grozi mu kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
W ubiegły czwartek malborscy policjanci zostali powiadomieni o rozboju, do którego doszło na jednej z ulic w centrum miasta. Mundurowi ustalili, że parę minut po godzinie 11.00 15-latek został zaatakowany przez młodego mężczyznę w kominiarce. Sprawca podbiegł do nastolatka, uderzył go w twarz i grożąc dalszym pobiciem ukradł mu e-papierosa o wartości 150 złotych, a następnie uciekł. Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni. Efektem ich pracy było ustalenie tożsamości sprawcy. Okazał się nim 17-letni mieszkaniec Malborka.
W poniedziałek kryminalni zapukali do jego drzwi i młodzieniec został przewieziony do policyjnego aresztu. Zgodnie z kodeksem karnym 17-latek będzie odpowiadał za to przestępstwo jak osoba dorosła. Wczoraj zatrzymany usłyszał zarzut dokonania rozboju. Prokurator zadecydował o nałożeniu na niego środka zapobiegawczego w postaci dozoru policyjnego. Za to przestępstwo grozi mu kara nawet do 12 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze