W miniony wtorek (28.03) w Gostyninie miała miejsce nietypowa kontrola drogowa. Policjant z miejscowej drogówki zauważył dziwne zachowanie kierowcy skutera, który przewoził pasażera. W odpowiedzi na sygnały świetlne i dźwiękowe użyte przez funkcjonariusza w celu zatrzymania motorowerzysty, kierujący zeskoczył ze skutera i kontynuował swoją drogę pieszo, podczas gdy pasażer nadal jechał na motorowerze.
Funkcjonariusze gostynińskiej drogówki patrolując ulicę Targową w Gostyninie zauważyli motorower z dwoma osobami na pokładzie. Policjant rozpoznał kierującego jako 23-letniego mieszkańca Gostynina, którego kontrolował wcześniej za jazdę pod wpływem alkoholu. Mając podejrzenia, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, postanowił go zatrzymać, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
W odpowiedzi na sygnały, kierujący zeskoczył z motoroweru i kontynuował drogę pieszo, podczas gdy pasażer - 22-letni mieszkaniec Gostynina - przejął kontrolę nad pojazdem i kontynuował jazdę. Po zatrzymaniu mężczyzn, okazało się, że obaj mieli prawie pół promila alkoholu w organizmie oraz nie posiadali uprawnień do kierowania motorowerem.
Mężczyźni próbowali się bronić, twierdząc, że 23-latek miał wkrótce wziąć ślub, a 22-latek miał być jego świadkiem. Niemniej jednak, ich nieodpowiedzialne zachowanie doprowadziło do zatrzymania przez policję i będą musieli teraz odpowiedzieć przed sądem za swoje czyny.
Pijany pan młody i świadek uciekali skuterem policji. Zatrzymali ich po pościgu
- 01.04.2023 08:59
Napisz komentarz
Komentarze