Na gorącym uczynku zdarzenia wpadli dwaj bialczanie w wieku 32-34 lat , podejrzani o kradzież przewodów elektrycznych i telekomunikacyjnych z budynku byłej ciepłowni. W wyniku ich działalności dostęp do Internetu straciło kilkaset osób.
Przed weekendem dyżurny komendy w Białej Podlasce otrzymał zgłoszenie dotyczące spadku napięcia w budynku byłej ciepłowni. Na miejscu patrol zatrzymał dwóch mężczyzn podejrzewanych o udział w sprawie. Okazało się, że są to mieszkańcy miasta w wieku 32-34 lat. Policjanci ujawnili tam również plecak należący do sprawców oraz wykorzystywane przez nich narzędzia. „Amatorzy cudzego mienia” odcinając znajdujące się tam przewody elektryczne i telekomunikacyjne uszkodzili tym samym infrastrukturę telekomunikacyjną wchodzącą w skład sieci Internetowej. Obydwaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
Policjanci prowadzący czynności ustalili, że nie jest to jedyny czyn na ich koncie. Kilka dni wcześniej w tym samym miejscu doszło do kradzieży przewodów. Wówczas w wyniku działalności sprawców doszło do przerwy w zasilaniu nadajników telekomunikacyjnych i zakłócenia działania sieci. Straty powstałe w wyniku działania sprawców oszacowane zostały przez pokrzywdzonego na kwotę nie mniejszą niż 5 tysięcy złotych.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami przyznali, że skradzione przewody po opaleniu trafiły do punktu skupu złomu. Dodali, że nie zastanawiali się nawet nad niebezpieczeństwem, kiedy odcinali znajdujące się pod napięciem przewody. O dalszym ich losie zadecyduje sąd. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: lubelska policja
Napisz komentarz
Komentarze