18-letni kierujący hondą wjechał pod prąd na rondo i doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym samochodem.
W poniedziałek (16.01.br.) tuż po północy, oficer dyżurny dobczyckiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na rondzie na granicy Dobczyc i Dziekanowic. Dyżurny niezwłocznie zadysponował patrol ruchu drogowego, który na miejscu zastał dwa samochody osobowe, które wcześniej zderzyły się czołowo.
Jak ustalili mundurowi, zanim doszło do zderzenia 18-latek kierujący hondą, jadąc od strony Gdowa, wjechał na rondo pod prąd. Tam zderzył się z prawidłowo jadącym oplem. Na szczęście kierowcy nie odnieśli poważnych obrażeń. Młody kierowca z powiatu wielickiego, który prawo jazdy ma zaledwie od kilku miesięcy nie miał nic na swoje wytłumaczenie. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych. Na jego konto trafiło również 10 punktów karnych.
Apelujemy o rozsądek i ostrożną jazdę. Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem osoby rażąco łamiące przepisy ruchu drogowego muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami.
18-latek pojechał na rondzie pod prąd, powodując czołówkę. Prawko ma od kilku miesięcy
- 19.01.2023 08:39
Napisz komentarz
Komentarze