piątek, 22 listopada 2024 16:50
Reklama

W środku nocy grał na podwórku na akordeonie. Zwrócili mu uwagę, usłyszeli, że zaraz zrobi im krzywdę

W środku nocy grał na podwórku na akordeonie. Zwrócili mu uwagę, usłyszeli, że zaraz zrobi im krzywdę

Tymczasowym aresztem objęty został 61-letni mieszkaniec gminy Grębów, który podejrzany jest o groźby karalne wobec sąsiadów oraz znieważenie funkcjonariuszy. Mężczyzna groził swoim sąsiadom pozbawieniem życia i podpaleniem. Powodem zachowania 61-latka była chęć odwetu na małżeństwie, które zwróciło mu uwagę, gdy w środku nocy, grał na podwórku na akordeonie. Sprawca usłyszał 5 zarzutów.





Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Grębowie zatrzymali 61-letniego mężczyznę. Z ustaleń policjantów wynika, że w ciągu kilku tygodni wielokrotnie groził swoim sąsiadom pozbawieniem życia oraz podłożeniem ognia na ich posesji. Powodem konfliktu było zwrócenie mu uwagi, gdy w grudniową noc grał głośno na podwórku na akordeonie. Rozbudzeni ze snu sąsiedzi najpierw próbowali z nim rozmawiać, jednak gdy prośby nie skutkowały, wezwali na miejsce policję.

Policjanci podjęli interwencję, a „nocnego grajka” ukarali mandatem. Najwyraźniej nie spodobało się to 61-letniemu mieszkańcowi gminy Grębów i jeszcze tej samej nocy wykrzykiwał do sąsiadów wulgaryzmy oraz groził, że zrobi im krzywdę. W związku z tym, małżeństwo zgłosiło sprawę na policję.

Kilka dni później, 61-latek szukając odwetu, wyszedł na środek jezdni i blokował przejazd swoim sąsiadom. W związku z zaistniałą sytuacją, policjanci zapukali do jego drzwi. Okazało się, że był pijany. Badanie urządzeniem wykazało 1,44 promila alkoholu w jego organizmie.

Podczas interwencji, 61-latek utrudniał policjantom wykonywanie czynności służbowych i wyzywał ich. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W toku prowadzonych czynności policjanci ustalili, że dodatkowo 61-latek nie stosował się do orzeczonego przez sąd dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów i kierował fordem, był także w przeszłości notowany za inne przestępstwa. Prokurator postanowił objąć mężczyznę policyjnym dozorem. Jednak szybko okazało się, że 61-latek nie zamierza się do niego stosować.

Funkcjonariusze pracując nad sprawą ustalili, że mieszkaniec gminy Grębów dopuścił się przestępstwa kierowania gróźb karalnych, znieważenia funkcjonariuszy oraz niestosowania się do prokuratorskich postanowień i przedstawili mu łącznie 5 zarzutów.

Policjanci przekazali zgromadzony materiał dowodowy prokuratorowi, który na jego podstawie skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 61-latka. Sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres jednego miesiąca.

Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat.

Źródło: podkarpacka policja
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama