Dwaj kolesie wpadli na mieście z narkotykami, dzień później policjanci zapukali do ich dilera

W ostatnich dniach sulęcińscy kryminalni na terenie jednej z miejscowości gminy Słońsk zatrzymali do kontroli drogowej osobowe audi, w którym znajdowało się dwóch mężczyzn. Pojazd zwrócił uwagę mundurowych ponieważ krążył wokół parkingów samochodowych. Takie zachowanie wskazywało na możliwość typowania pojazdów do kradzieży. Funkcjonariusze nadali sygnał do zatrzymania auta. W trakcie kontroli, od razu dało wyczuć się zdenerwowanie kierowcy i pasażera, wobec czego kryminalni przystąpili do przeszukania pojazdu. W jego wnętrzu nie ujawnili przedmiotów służących do kradzieży samochodów, ale… znaleźli marihuanę. Mężczyźni zostali zatrzymani.

31-letni kierowca usłyszał zarzut udzielania środków odurzających, a jego 26-letni pasażer zarzut posiadania narkotyku oraz przyrządu służącego do jego porcjowania. Kolejne czynności doprowadziły do zatrzymania 21-letniego dilera. W toku przeszukania jego miejsca zamieszkania policjanci ujawnili ponad 150 gramów narkotyków – marihuany oraz skrystalizowanej substancji, która najprawdopodobniej jest mefedronem. On również został zatrzymany. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty dotyczące handlu narkotykami, posiadania znacznej ilości substancji zabronionych oraz przyrządu służącego do ich porcjowania.

Posiadanie narkotyków zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności, ich znacznej ilości do 10 lat pozbawienia wolności. Odpłatne udzielanie zagrożone jest również karą do 10 lat pozbawienia wolności. Posiadanie przyrządu służącego do porcjowania narkotyku zagrożone jest karą do 2 lat więzienia.