Późnym wieczorem 15 listopada strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego w Warszawie otrzymali zgłoszenie o nieprawidłowym parkowaniu przy przejściu dla pieszych na Gocławiu. W jednym z samochodów funkcjonariusze zastali mężczyznę z… marihuaną.
Kilkanaście minut po godzinie 23 strażnicy miejscy podjęli interwencję u zbiegu ulic Rogalskiego i Przemyka. W nieprzepisowej odległości od przejścia dla pieszych stały tam zaparkowane dacia i ford. W fordzie siedział kierowca, a przy otwartych drzwiach stał drugi mężczyzna. Był to 43-letni mieszkaniec Warszawy. Kierowcą okazał się 41-letni obywatel Pakistanu.
Gdy funkcjonariusze podeszli bliżej, wyczuli, że w powietrzu unosi się charakterystyczny zapach marihuany. Przy fordzie leżał skręt z jakąś substancją. Obcokrajowiec przyznał, że należy do nich obu, a w aucie ma jeszcze dwa podobne. Strażnicy wezwali patrol policji. Obaj mężczyźni zostali przewiezieni do komendy rejonowej, gdzie badanie testerem narkotykowym potwierdziło, że w skrętach znajdowała się marihuana. Dalsze czynności w tej sprawie prowadziła już policja.
Spotkali się, żeby zajarać - wpadli przez złe parkowanie. 41-latek zaorał siebie i kolegę
- 16.11.2022 17:58
Napisz komentarz
Komentarze