piątek, 22 listopada 2024 13:46
Reklama

Pijany rolnik jechał całą szerokością drogi i śpiewał. Omal nie skończył w rowie

Pijany rolnik jechał całą szerokością drogi i śpiewał. Omal nie skończył w rowie
Rolnik z powiatu krasnostawskiego jechał zygzakiem i śpiewał. Jeden z kierujących zauważył drogowe „wyczyny” kierowcy ciągnika i powiadomił policjantów. Zanim doszło do zatrzymania nagrał fragment jazdy. Na nagraniu widać, jak niewiele brakowało, aby doszło do wypadku. Badanie alkomatem wykazało u 45-letniego kierowcy ciągnika ponad 3 promile alkoholu. Co więcej miał już wydany zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Wczoraj przed godziną 19:00 dyżurny krasnostawskich policjantów otrzymał zgłoszenie, że po drodze publicznej w miejscowości Bończa jedzie pijany traktorzysta, który nie trzyma toru jazdy i co chwilę wjeżdża na pobocze. Na miejsce natychmiast udali się policjanci, którzy zatrzymali mężczyznę na jednej z posesji. Badanie alkomatem wykazało, że 45-letni mieszkaniec gminy Kraśniczyn miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że posiada także aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd. W styczniu br. jechał osobowym Audi w stanie nietrzeźwości - miał wtedy ponad 2,5 promila. Zakaz prowadzenia pojazdów uprawomocnił się pod koniec czerwca br.

Teraz 45-latek odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz jazdę pomimo orzeczonego zakazu. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Konsekwencje jazdy w stanie nietrzeźwości:

  • Zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od 3 lat do lat 15

  • Świadczenie na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej od 5 do 60 tys. zł.

  • Zagrożenie karą do 2 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama