Trzech mieszkańców gminy Bartoszyce trafiło do aresztu na 3 miesiące. Tak zakończyły się ich chuligańskie wybryki, które rozegrały się w jednej spod bartoszyckiej miejscowości. Zaczęło się od kradzieży skutera klientowi miejscowego sklepu, doszło też do pobicia mężczyzny i gróźb pozbawienia go życia. Chuliganów nie uspokoiła obecność wezwanych na miejsce policjantów. Mężczyźni dopuścili się czynniej napaści i gróźb wobec policjantów, a ponadto uszkodzili dwa radiowozy. Wszyscy zostali zatrzymani, każdy z nich usłyszał zarzuty kilku przestępstw i na wniosek policji i prokuratury Sąd Rejonowy w Bartoszycach postanowił o ich aresztowaniu. Grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
W piątek (19.08.2022r.) wieczorem w jednej z miejscowości w gminie Bartoszyce doszło do szeregu przestępczych, chuligańskich zdarzeń. Trzech mieszkańców tej miejscowości w wieku od 21 do 37 lat w trakcie mijającego tygodnia usłyszało od 5 do 9 zarzutów i zostało aresztowanych na 3 miesiące.
Cała sprawa zaczęła się od kradzieży skutera klientowi miejscowego sklepu. Jednoślad zabrał 26-latek, a następnie go porzucił. Protest właściciela skutera spotkał się z agresją nie tylko ze strony 26-latka, ale też jego 2 kolegów. We trzech pobili mężczyznę, znieważyli go i grozili mu śmiercią. Agresorów nie uspokoił przyjazd policjantów, mężczyźni dopuścili się czynnej napaści na policjantów i gróźb pozbawienia ich życia. 21-latek kopnął w lusterko policyjnego radiowozu, a jego 37-letni rzucił ciężkim przedmiotem w kolejne służbowe auto. Wszyscy uciekli z miejsca zdarzenia.
26-latek został zatrzymany w trakcie interwencji, 37-latek następnego dnia, a 21-latek w środę 24.08.br. Mieszkańcy gminy Bartoszyce usłyszeli po kilka zarzutów. 37-latkowi prokurator przedstawił 5 zarzutów, tj. czynnej napaści na policjantów, pobicia, gróźb karalnych i znieważenia 39-latka i umyślnego uszkodzenia policyjnego radiowozu.
26-latek usłyszał 6 zarzutów, tj. czynnej napaści na policjantów, pobicia, gróźb karalnych i znieważenia 39-latka oraz krótkotrwałego użycia skutera i kierowania nim w stanie nietrzeźwości i na sądowym zakazie.
21-latek usłyszał aż 9 zarzutów. tj. czynnej napaści na policjantów, pobicia, gróźb karalnych i znieważenia 39-latka i umyślnego uszkodzenia policyjnego radiowozu oraz uszkodzenia ciała innego mężczyzny, znieważenia go i uszkodzenia mienia, których mężczyzna dopuścił się w czerwcu br. Wszyscy mężczyźni zostali aresztowani na 3 miesiące. Grozi im nawet do 10 lat za kratami.
Napisz komentarz
Komentarze