Policjanci z ursynowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali dwie 18-latki podejrzane o posiadanie środków odurzających. Nastolatki siedziały na murku przy ul. Karczunkowkiej w towarzystwie rok młodszego kolegi. Na widok mundurowych kobiety zeskoczyły w murka i zamierzały się oddalić. Policjanci postanowili je wylegitymować. W trakcie czynności okazało się, że obie panie miały przy sobie nielegalny susz. Jedna z trzymała w papierośnicy już przygotowane do użycia tak zwane „skręty” oraz dwa woreczki foliowe z marihuaną. Druga miała pięć foliowych woreczków z tym samym środkiem. Ich znajomy nie miał przy sobie nic nielegalnego. Nastolatki trafiły do policyjnego aresztu. Grozi im kara do 3 lat więzienia.
Około godziny 20.25 mundurowi patrolowali okolicę ulicy Karczunkowskiej na warszawskim Ursynowie. Dwie młode kobiety siedzące na pobliskim murku w towarzystwie młodego mężczyzny, zareagowały nerwowo na widok policjantów. Zeszły z murka i chciały się oddalić z miejsca. Widząc nienaturalne zachowanie nastolatek, funkcjonariusze postanowili je wylegitymować. Od obu dziewcząt wyczuwalna była woń charakterystyczna dla marihuany. Kiedy policjanci zapytali ich, czy mają przy sobie środki odurzające, jedna z nich wyjęła z kieszeni czarną papierośnicę, w której znajdowały się trzy papierosy skręcone z nielegalnego suszu oraz dwa woreczki foliowe z tą samą substancją. Druga z legitymowanych pań wyjęła z kieszeni pięć woreczków foliowych z suszem. Obie potwierdziły, że to marihuana. Badania przeprowadzone narkotesterem wykazały to samo. Kobiety oświadczyły, że narkotyki mają na własny użytek.
Będący w ich towarzystwie 17-latek nie miał przy sobie żadnych środków, których posiadanie jest nielegalne. Jego koleżanki zostały zatrzymane i dowiezione do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszały zarzuty popełnienia przestępstwa, za które sąd może je skazać na 3 lata więzienia. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej warszawa Ursynów.
Napisz komentarz
Komentarze