Znajomy nie spłacił długu, więc ukradli mu telefon. Zgłosił to policji, chłopaki mogą iść siedzieć

Dwóch młodych wałbrzyszan odpowie przed sądem za kradzież. 19 i 22-latek odwiedzili w środę swojego znajomego, który dłużny im był pieniądze. Jako że pokrzywdzony nie posiadał gotówki, sprawcy postanowili sami odebrać dług. Wykorzystując nieuwagę mężczyzny ukradli mu telefon komórkowy z zamieram późniejszego zastawienia w lombardzie. Pomysł nie wypalił, bo zamiast gotówki, młodzi wałbrzyszanie będą mieli teraz problemy. Za popełnione przestępstwo grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.

Do zdarzenia doszło 21 grudnia w godzinach popołudniowych w jednym z mieszkań w centrum miasta. 19 i 22-latek przyszli odebrać dług od swojego 22-letniego znajomego. Mężczyzna nie miał gotówki, więc kiedy wyszedł na chwilę z pokoju, sprawcy wykorzystali jego nieuwagę i ukradli mu telefon komórkowy o wartości 950 złotych. Następnie jak gdyby nigdy nic pożegnali się i wyszli z mieszkania.

Kiedy pokrzywdzony zorientował się, że został okradziony, następnego dnia ostatecznie zgłosił sprawę policjantom drugiego komisariatu, a ci szybko ustalili miejsce pobytu podejrzanych po południu i zatrzymali ich.

19 i 22-latek podczas czynności procesowych przyznali się do zarzucanego im czynu i złożyli wyjaśnienia. Oświadczyli, że chcieli zastawić telefon w lombardzie i odzyskać pieniądze. Teraz jednak odpowiedzą przed sądem. Za kradzież mogą trafić za kraty więzienia na 5 lat.