Żółkiewka

Policjanci ustalają przyczyny oraz okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło wczoraj na drodze powiatowej na terenie m. Żółkiew, w gminie Żółkiewka. 39-letnia kierująca Volkswagenem straciła panowanie nad pojazdem i doprowadziła do dachowania. Jak wykazało badanie alkomatem miała w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Grozi jej sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna, a także kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z krasnostawskiej komendy zatrzymali trzech mężczyzn podejrzewanych o sobotnie pobicie dwóch mieszkańców gminy Żółkiewka oraz naruszenie miru domowego. Jeden z poszkodowanych doznał poważnych obrażeń. 20-latek, 23-latek i 26-latek usłyszeli już zarzuty. Grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.

Najbliższe trzy miesiące w areszcie spędzi dwóch mężczyzn, którzy dotkliwie pobili 22-latka. Sprawcy zaatakowali go w parku w miejscowości Żółkiewka. Mężczyzna, z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Lublinie. Oprawcy za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.

20-letni motocyklista zginął wczoraj w miejscowości Giełczew, po tym gdy zderzył się z dostawczym Oplem jadącym w tym samym kierunku. Mężczyzna wjechał w tył samochodu i zginął na miejscu zdarzenia. Tego samego dnia, kilka godzin wcześniej 20-letni motocyklista był zatrzymany do kontroli drogowej w związku z nieprawidłowym wyprzedzaniem i przekroczeniem prędkości. Został wówczas ukarany mandatem karnym.

Kierujący Audi 28-latek z dużą prędkością wjechał na skrzyżowanie, gdzie zderzył się z Oplem. Siła uderzenia przesunęła Opla, który uderzył z kolei w stojący na skrzyżowaniu radiowóz. Jak się okazało, kierowca Audi był kompletnie pijany, miał 3 promile alkoholu w organizmie. W dodatku miał orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów. 28-latek trafił do policyjnego aresztu krasnostawskiej komendy, gdzie trzeźwieje. Może mu grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Posterunku Policji w Żółkiewce, zatrzymali do kontroli drogowej 50-letniego kierującego Oplem, ponieważ mieli podejrzenie, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Nie mylili się, 50-latek „wydmuchał” ponad trzy promile! Mundurowym powiedział, że jest żołnierzem WOT, co okazało się nieprawdą. Na domiar złego mężczyzna posiada dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Przed sądem będzie tłumaczył się 22-letni kierowca osobowego BMW, który 16 lipca w miejscowości Bzowiec (lubelskie) jazdę zakończył dachując. Mundurowi ustalili, że mężczyzna miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu i nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2, grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.