znęcanie się

Decyzją chorzowskiego sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 24-letni mieszkaniec Świętochłowic, który znęcał się nad swoją ojcem oraz pozbawił go wolności, trzymając skrępowanego w piwnicy. Podczas domowych awantur ubliżał i groził pokrzywdzonemu pozbawieniem życia. Agresor nie stronił też od przemocy fizycznej. Do tego posiadał i uprawiał marihuanę. Podejrzanemu grozi kara nie mniejsza niż 3 lata więzienia.

Dzielnicowi z Targówka po informacji od jednej z mieszkanek dzielnicy zatrzymali jej 25-letniego partnera. Mężczyzna znęcał się nad kobietą fizycznie i psychicznie. Trafił na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ. Tam usłyszał zarzut, za który grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. 25-latek decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem i ma zakaz zbliżania się do swojej partnerki i kontaktowania z nią.

Policjanci zatrzymali sprawczynię przemocy, 62-letnią mieszkankę Kościerzyny. Jak ustalili wstępnie mundurowi, kobieta od dłuższego czasu stosowała przemoc psychiczną i fizyczną wobec swojego męża. Za przestępstwo znęcania grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec 62-latki dozór policyjny oraz zakaz zbliżania.

34-latek na widok policjantów schował się w boksie z owczarkami. Nie powstrzymało to mundurowych, aby zatrzymać mężczyznę, który przez ostatnie 5 lat znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną. To nie jedyne przestępstwo, którego dopuścił się 34-latek, ponieważ w trakcie wykonywanych czynności, policjanci ujawnili u mężczyzny blisko 250 gramów marihuany. Na wniosek śledczych i prokuratora mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Suwalscy policjanci zatrzymali 21-latka, podejrzanego o znęcanie się nad żoną. Mężczyzna usłyszał zarzut. Ma między innymi zakaz zbliżania się i kontaktowania z kobietą, a także policyjny dozór. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Najbliższe dwa miesiące w areszcie spędzi 33-letni mieszkaniec powiatu łęczyńskiego. Mężczyzna znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną. Wyzywał, poniżał, kopał, podduszał, szarpał za włosy. W poniedziałek podczas awantury domowej wziął do ręki nóż kuchenny i groził pozbawieniem życia, następnie popchnął ją i uderzał pięścią po głowie. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Sąd Rejonowy w Rykach zdecydował, że najbliższe trzy miesiące zatrzymany przez policjantów 27-latek spędzi w areszcie. Mężczyzna podejrzany jest o znęcanie się nad matką. 27-latek wielokrotnie wszczynał awantury domowe podczas, których wyzywał swoją matkę słowami wulgarnymi, zakłócał jej spoczynek nocny, groził zabójstwem oraz spaleniem domu. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci nowodworskiej komendy zatrzymali 38-letniego agresora. Mężczyzna zaatakował i pobił mieszkającą wspólnie z nim partnerkę. Kobieta trafiła do szpitala. Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim na wniosek prokuratora zastosował wobec mężczyzny tymczasowy 3-miesięczny areszt. Podejrzanemu grozi kara do 5 lat więzienia. Jesteś ofiarą przemocy w rodzinie lub świadkiem takich zachowań? Zgłoś to na policję!

Tomaszowscy policjanci zatrzymali 36-latka, który groził i znęcał się nad swoją partnerką. Naraził także małoletniego syna na niebezpieczeństwo prowadząc pojazd i sprawując opiekę nad 3-latkiem będąc pod wpływem środków odurzających. Sprawa wyszła na jaw, kiedy policjanci pojechali na miejsce nieszczęśliwego wypadku, w którym partnerka 36-latka wypadła z balkonu tomaszowskiego bloku. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Awantura, która wybuchła w domu 44-latki wynikła z kłótni na temat ostatnich wyborów. Agresywna kobieta wyjęła z zupy kość i uderzyła nią w głowę partnera. Mężczyzna miał ranę wymagającą zaopatrzenia w szpitalu. Kobieta sama zawiadomiła służby i nie zaprzeczała, że zaatakowała partnera, była wulgarna wobec niego i wyzywała go nawet w obecności policjantów. Została zatrzymana. 44-latka był już karana za znęcanie się nad partnerem. Grozi jej kolejny proces i odpowiedzialność w warunkach tzw. recydywy.