piątek, 22 listopada 2024 03:20
Reklama

Po tym jak znęcał się nad żoną dostał zakaz zbliżania się do niej. Wrócił i podpalił jej samochód

Trzymiesięczny areszt zastosował kętrzyński sąd wobec 49-latka z gminy Korsze. Mężczyzna znęcał się psychiczne i fizyczne nad żoną oraz podpalił należący do niej samochód o wartości 7 000 zł. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Po tym jak znęcał się nad żoną dostał zakaz zbliżania się do niej. Wrócił i podpalił jej samochód

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji w Korszach w ubiegłym tygodniu przyjęli zawiadomienie od kobiety, która miała już dość zachowania męża i przerwała milczenie. Przerażona poprosiła o pomoc Policję. Mężczyzna nadużywał alkoholu i bez powodu wszczynał awantury domowe. Miarka się przebrał kiedy zaczął szarpać oraz grozić kobiecie pozbawieniem życia. Kryminalni przyjęli zawiadomienie o znęcaniu się nad kobietą, a dzielnicowi wydali nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. Funkcjonariusze poinformowali 49-latka o sankcjach w przypadku złamania zakazu i nakazu. Mimo to mężczyzna wrócił do miejsca zamieszkania i tym samym naruszył przepisy kodeksu wykroczeń. Jakby tego było mało w niedzielę (08.09.2024 r.) oficer dyżurny kętrzyńskich policjantów przyjął zgłoszenie, od kobiety, że w miejscowości Podlechy w gm. Korsze ktoś podpalił jej samochód. Jak się okazało auto wartości 7000 złotych zniszczył jej mąż.

Z uwagi na konieczność izolacji podejrzanego i eskalację jego agresji funkcjonariusze zatrzymali 49-latka w policyjnym areszcie. Przeprowadzone czynności oraz zabezpieczony materiał dowodowy i jego szczegółowa analiza, dały podstawę do przedstawienia zarzutów zatrzymanemu oraz wystąpienia do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd po zapoznaniu się z materiałem podjął decyzję o zastosowaniu wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za przestępstwa, o które mężczyzna jest podejrzany, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama