24-letni mężczyzna został oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. W mediach społecznościowych publikował nagrania, na których widać, jak bije i rani kota ostrym narzędziem. Policja zatrzymała sprawcę – przyznał się do winy, lecz nie podał motywów swojego działania. Decyzją sądu objęto go policyjnym dozorem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
42-latek z powiatu chełmskiego przy użyciu siekiery uśmiercił swojego kota odcinając mu części ciała. Następnie porzucił martwe zwierzę w pobliżu zamieszkiwanej przez siebie posesji. O fakcie tym dowiedzieli się policjanci, którzy przeszukali teren i zabezpieczyli truchło kota oraz siekierę. Mężczyzna został zatrzymany. Był nietrzeźwy i swoje zachowanie tłumaczył tym, że kot był agresywny i nie dał się pogłaskać. Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
Zarzut znęcania się nad zwierzęciem usłyszał mężczyzna, który dwukrotnie strzelał w kierunku kota z wiatrówki. Do pierwszego zdarzenia doszło w czerwcu ubiegłego roku, a właściciel kota myślał, że był jednorazowy incydent, jednak po powtórce postanowił zgłosić sprawę na policję. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Policjanci z Tworoga (śląskie) zatrzymali 29-letniego mężczyznę skazanego za śmiertelne pobicie kilkumiesięcznego szczeniaka. Mężczyzna skatował zwierzę w maju, a w listopadzie został skazany prawomocnym wyrokiem sądu. Po doprowadzeniu do aresztu 29-latek spędzi w nim najbliższe 1,5 roku.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Suszu (warmińsko-mazurskie) wyjaśniali okoliczności znęcania się nad zwierzęciem, do którego doszło w sierpniu 2024 roku. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego dwóch mieszkańców Susza usłyszało zarzuty znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Józefowa uzyskali informację o skrajnie zaniedbanym psie, który został porzucony na terenach leśnych w Józefowie. Pies był przywiązany do drzewa bez dostępu do wody i pożywienia. Śledczy w niespełna 24 godziny ustalili i zatrzymali 43-letnią kobietę, która usłyszała zarzuty znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Sąd zdecydował objąć kobietę policyjnym dozorem.
7 marca do Komisariatu Policji w Stanisławowie (mazowieckie) wpłynęła interwencja dotycząca mężczyzny który, kilka dni wcześniej miał uderzać kotem o ścianę, a następnie wrzucić go do paleniska. Interweniujący policjanci zabezpieczyli dowody świadczące o tym przestępstwie. Wczoraj 58-latek usłyszał zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzęciem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Krapkowic (opolskie) otrzymali wyjątkowo niepokojące zgłoszenie. Wynikało z niego, że ktoś w brutalny sposób miał zabić psa. Zebrany materiał dowodowy potwierdził te podejrzenia. Z ustaleń policjantów wynika, że 66-latek zawiązał wokół szyi Timo rasy Akita stalową pętlę, jej koniec zaś przymocował do podnośnika wózka widłowego. Następnie podniósł zwierzę i je udusił. Policjanci podejrzewają, że zwłoki psa mężczyzna wrzucił do rzeki. 66-latek usłyszał najpoważniejszy zarzut z Ustawy o Ochronie Zwierząt. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Za znęcanie się nad zwierzęciem odpowie 14-latek z gminy Rokietnica. Nastolatek wrzucił małego kotka do studzienki kanalizacyjnej, a następnie rzucał w jego kierunku cegłami. Zwierzę ze studzienki wyciągnęli strażacy. Teraz o losie nastolatka zadecyduje sąd rodzinny.