złodziej

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zatrzymali 26-latka podejrzanego o włamanie do gabloty w kościele pw. Św. Józefa Rzemieślnika w Swarzędzu i kradzież złotych oraz srebrnych łańcuszków pozostawionych przez wiernych. Mężczyzna został ujęty w jednym z poznańskich kasyn. Przy zatrzymanym funkcjonariusze znaleźli narkotyki, a dodatkowo okazało się, że był poszukiwany listem gończym.

Doświadczenie i czujność stołecznych wywiadowców pozwoliły na błyskawiczne ujęcie sprawcy włamania do mieszkania przy ulicy Smulikowskiego w Warszawie. 39-letni mężczyzna ukradł trzy laptopy warte łącznie około 12 tysięcy złotych, a kilka godzin później był już w rękach policji.

Gliwiccy policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który w środku nocy wtargnął do jednego z mieszkań na terenie miasta, dokonał kradzieży, a podczas ucieczki użył przemocy wobec właściciela lokalu.

Policjanci z Piotrkowa Trybunalskiego zatrzymali 28-letniego mieszkańca miasta, podejrzanego o kradzież felg stalowych, aluminiowych oraz opon o łącznej wartości ponad 11 tysięcy złotych. Mężczyzna odpowie za przestępstwo, za które grozi do 5 lat więzienia.

Policjanci z Bolesławca zatrzymali 54-letniego mężczyznę, który przez ostatnie miesiące notorycznie okradał sklepy. Tylko jednego dnia potrafił wynieść z tej samej drogerii kosmetyki warte ponad 20 tysięcy złotych. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące. Mężczyzna usłyszał łącznie 18 zarzutów. Grozi mu nawet 12 lat więzienia.

Pszowscy policjanci zatrzymali 44-letniego mieszkańca Podlasia, który odpowiada za kradzież pieniędzy z plebanii w gminie Lubomia. Jak się okazało, mężczyzna ma na koncie znacznie więcej podobnych przestępstw – okradał plebanie w różnych częściach Polski. Decyzją sądu w Wodzisławiu Śląskim został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Śledczy zapowiadają kolejne zarzuty.

Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o włamanie do budynku na terenie gminy Ełk, skąd ukradł metalowe, elektryczne i hydrauliczne elementy. Do jego ustalenia i zatrzymania przyczynił się telefon, który zgubił podczas kradzieży.

Białostoccy policjanci zatrzymali 44-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież alkoholu i sprzętu gastronomicznego wartego blisko 15 tysięcy złotych. Choć łup wywiózł w koszu na śmieci, nie zapomniał go... odstawić na miejsce. Jak informuje podlaska policja, złodzieja rozpoznali pracownicy okradzionej restauracji i to oni przekazali informacje funkcjonariuszom.

Wpadł z amfetaminą i kradzionymi ubraniami. 31-latek usłyszał zarzuty.

Szokujące kradzieże we Wrocławiu. Mężczyzna poruszał się elektryczną hulajnogą, wybierał starsze osoby, podjeżdżał, zrywał im łańcuszki z szyi i natychmiast znikał. Działał zuchwale, na oczach przechodniów i w biały dzień. Jak informuje dolnośląska policja, 34-latek usłyszał już zarzuty w związku z co najmniej ośmioma podobnymi przestępstwami. Grozi mu do 8 lat więzienia.