pożar

Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy wydobyli z zadymionego budynku dwie osoby. Przyjechali pierwsi na miejsce, zaraz po zgłoszeniu. Szybko namierzyli pomieszczenie, z którego wydobywał się dym. Tam znaleźli osoby, które nie były w stanie samodzielnie się poruszać.

Wyjątkową bezmyślnością popisał się 57-letni mieszkaniec Kalinowic (opolskie). Mężczyzna będąc pod znacznym wpływem alkoholu postanowił rozpalić w domu grill. Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli, gdy na miejsce dojechali policjanci z wewnątrz budynku wydobywał się gęsty dym. Funkcjonariusze ryzykując własnym życiem i zdrowiem weszli do budynku, gdzie znaleźli nieprzytomnego "kucharza" i wynieśli go na zewnątrz.

Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w nocy z czwartku na piątek (7/8 listopada 2024) w Lublinie przy ulicy Nadbystrzyckiej. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o pożarze niezamieszkałego domu. Strażacy wynieśli z płonącego budynku trzy osoby, niestety żadnej z nich nie udało się uratować.

W sobotę w jednym z mieszkań w Płocku wybuchł pożar. Pierwsi na miejsce przyjechali policjanci, którzy wykazując się ogromną odwagą, wyciągnęli z płonącego mieszkania dwie osoby i butle z gazem, która mogła w każdej chwili wybuchnąć. Mundurowi biorący udział w akcji swoim zaangażowaniem udowodnili, że bezpieczeństwo obywateli jest dla nich priorytetem, a hasło „pomagamy i chronimy” to nie tylko puste słowa.

Dziś w nocy o godz. 1.40 policja otrzymała informację o pożarze budynku jednorodzinnego przy ul. Wyspiańskiego w Jaworznie.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło dziś rano (30 sierpnia 2024) w Skierniewicach (łódzkie).

Mężczyzna poszukiwany listem gończym w celu odbycia kary pozbawienia wolności, został zatrzymany przez katowickich policjantów podczas ewakuacji budynku, w którym wybuchł pożar. Poszukiwany zapomniał o pozostawionym na kuchence obiedzie i zdrzemnął się w drugim pokoju, doprowadzając do pożaru w kuchni. Dzięki szybkiej reakcji policjantów oraz strażaków lokatorzy po akcji gaśniczej mogli wrócić do swoich mieszkań.

Zdarzenie miało miejsce po godzinie 14 w miejscowości Wola Łaska (łódzkie). W zakładzie recyklingu odpadów doszło do pożaru chemikaliów, wcześniej miało dojść do eksplozji zbiorników z aerozolami.

Kobieta chcąc spalić suche liście na podwórku, podpaliła pobliskie drzewa, altankę i samochód. 45-latka niestety nie przewidziała, że przez silny wiatr dojdzie do pożaru. Policja apeluje o rozsądek. Każdego roku w okresie wiosennym dochodzi do pożarów spowodowanych m.in wypalaniem traw. Chwila nieuwagi, może stworzyć zagrożenie dla przyrody, ludzi i ich dobytku.

Ogień pojawił się około godziny 4 nad ranem w domu na terenie miejscowości Łąka Tczewska (pomorskie). Z pożarem walczyło 10 zastępów straży pożarnej, niestety są dwie ofiary śmiertelne tragedii.