Przyjechał na komisariat i poprosił o badanie narkotesterem. Był czysty, ale nie miał prawa jazdy, a auto badań
Do dyżurnego z gliwickiej autostradówki zgłosił się 33-latek, który odpowiedzialnie chciał sprawdzić swoją trzeźwość. Wynik był bez zarzutu. Mężczyzna zachowywał się jednak nerwowo. To wzbudziło czujność policjantów, którzy po sprawdzeniu pojazdu w policyjnych systemach informatycznych odkryli, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, a jego samochód ma nieważne badania techniczne.
12.04.2024 10:54
1