kokaina

Przyjechał do sopockiej komendy samochodem i twierdził, że nieznane osoby prześladują go oraz chcą mu coś zrobić. Twierdził też, że telefon ma na podsłuchu. Policjanci obserwując nienaturalne zachowanie 47-latka, jego szybką i nielogiczną mowę oraz niekontrolowane ruchy ciała nabrali podejrzeń, że znajduje się pod wpływem narkotyków. Przypuszczenia okazały się słuszne.

Policjanci uzyskali informacje, iż w jednym z mieszkań na terenie stolicy Dolnego Śląska mogą znajdować się znaczne ilości narkotyków. Wizyta we wskazanym lokalu mieszkalnym doprowadziła do ujawnienia i zabezpieczenia znacznej ilości środków odurzających jak również wagi jubilerskiej, a także banknotów w łącznej kwocie blisko 9 tysięcy złotych. W toku prowadzonych czynności policjanci zatrzymali 28-letniego mężczyznę i 16-latka (oboje mieszkańcy powiatu wrocławskiego).

Policjanci z prewencji zatrzymali mężczyznę, który posiadał przy sobie zabronione substancje. Zwrócił on uwagę ochroniarza dworca, którego zaniepokoiło zbyt długie korzystanie z toalety. Okazało się, że miał przy sobie kokainę. Zatrzymany prosto z dworca trafił do policyjnej celi, gdzie spędził noc i następnego dnia usłyszał zarzut.

Trwają intensywne czynności mławskiej policji i prokuratury w sprawie narkotykowej, do której zatrzymano już cztery osoby. Mławscy policjanci ujawnili i zabezpieczyli ponad 10 kilogramów amfetaminy i ponad 2 kilogramy marihuany. Narkotyki ukryte były między innymi w beczce pod lasem.

Stołeczni wywiadowcy przeprowadzili kolejne zakończone sukcesem działania przy ulicy Brzeskiej na Pradze Północ. Wywiadowcy przechwycili znaczną ilość narkotyków i zatrzymali 19-letniego mieszkańca dzielnicy. Mężczyzna miał już wcześniej problem z prawem, w związku z posiadaniem nielegalnych środków. Kolejne zarzuty 19-latek usłyszał w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ, która zawnioskowała do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd zdecydował, że młody mężczyzna następne 3 miesiące spędzi w izolacji. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii może grozić mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Było przed godziną 4.00 nad ranem. Na klatce schodowej jednego z bloków uwagę policjantów przykuł mężczyzna w spodenkach, koszulce i japonkach. Policjanci wsiedli z nim do windy, a ten wyraźnie zaczął się denerwować, schował rękę do kieszeni i unikał z nimi kontaktu wzrokowego. Tłumaczył się, że jest weekend i idzie do kolegi, ale gdy winda zjechała na dół nagle zaczął uciekać, przed klatką odrzucił zawiniątko i głośno krzyczał do będącej w mieszkaniu partnerki, by „wyrzuciła wszystko”. 48-latek natychmiast został zatrzymany, a w jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli blisko sto porcji różnego rodzaju narkotyków. 48-latek i 34-latka usłyszeli już zarzuty posiadania zakazanych substancji. Dodatkowo prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.

26-letnia kobieta próbowała wnieść na teren zakładu karnego narkotyki. Mieszkanka województwa mazowieckiego miała przy sobie ponad 9 gramów marihuany oraz ponad 10 gramów mefedronu. Natomiast w domu funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 2 kilogramy narkotyków. Kobieta usłyszała zarzut.

Realizacja kryminalnych z komisariatu na Targówku, która miała miejsce kilka dni temu na terenie warszawskiego Wilanowa zakończyła się tymczasowym aresztowaniem 28-letniego mężczyzny. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli prawie kilogram różnych środków odurzających i substancji psychotropowych, w postaci m.in. marihuany, kokainy i amfetaminy oraz prawie 400 różnych tabletek. Tam też policjanci zabezpieczyli prawie 300 tys. złotych i dużą ilość gotówki w obcej walucie. Mężczyźnie może grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa - Ursynów.

Dwóch mężczyzn zatrzymanych w rejonie Prądnika Białego odpowie za posiadanie oraz przygotowanie do wprowadzenia do obrotu znacznych ilości narkotyków. Grozi im kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Małopolscy policjanci zwalczający przestępczość narkotykową zatrzymali 41-letniego dilera narkotykowego, który z przygotowanym do sprzedaży „towarem” przechadzał się ulicami Andrychowa. Kryminalni zabezpieczyli przy nim środki odurzające o czarnorynkowej wartości sięgającej 20500 zł. Mężczyzna odpowie za posiadanie i handel narkotykami. Grozi mu do 12 lat więzienia.