Pijany rowerzysta zadzwonił na policję i doniósł sam na siebie. Nie miał już sił, żeby samemu dojechać do domu
Wnioskiem o ukaranie do sądu, zakończyła się policyjna interwencja, którą zgłosił nietrzeźwy 70-latek. Mężczyzna przyjechał do Nowej Dęby na rowerze, a następnie pił alkohol. Wracając do domu, poczuł się znużony i miał problemy z utrzymaniem równowagi na jednośladzie, licząc że funkcjonariusze odwiozą go do domu, postanowił zadzwonić na policję i zgłosić, że jest nietrzeźwy.
29.07.2023 08:20
1