Bez powodu pobili chłopaka, który czekał na przystanku z dziewczyną. "Brałem metamfetaminę i wypiłem litr wódki"
W centrum dzielnicy Nikiszowiec w Katowicach doszło do pobicia 20-letniego mężczyzny. Sprawcy, szukając pretekstu do awantury, zaczepili młodego katowiczanina na przystanku autobusowym. Pobity trafił do szpitala z ogólnymi obrażeniami. Kilkadziesiąt minut później policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych – 20-latka i jego o dwa lata starszego kolegę. Za udział w pobiciu grozi im do 5 lat więzienia.
02.01.2025 11:24