Ponad 2 promile alkoholu w organizmie w trakcie prowadzenia pojazdu, cztery listy gończe wystawione przez sądy w Rybniku i Katowicach, a także dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów to aktualne dossier 43-latka zatrzymanego przez policjantów z komisariatu w Białych Błotach.
Wczoraj (12.05.2022) około 20:30 na ulicy Dębowej w Białych Błotach uwagę policjantów miejscowego komisariatu zwrócił kierujący seatem, który na ich widok gwałtownie skręcił w ulicę Jałowcową. Policjanci użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania. Mężczyzna wjechał w ulicę Cyprysową i tam porzucił pojazd, po czym zaczął uciekać pieszo. Po kilkunastu metrach został zatrzymany.
Zapytany o personalia podał dane, które nie figurowały w policyjnych systemach informatycznych. Pouczony wówczas o odpowiedzialności za podanie fałszywych danych, podał te prawdziwe. To jednak był dopiero początek. Już w momencie zatrzymania policjanci wyczuli od niego silną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało, że 43-latek kierował samochodem mając 2,4 promila alkoholu w organizmie i przewoził dwoje dorosłych pasażerów. Okazało się także, że mężczyzna ma dożywotni sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a do tego jest poszukiwany czterema listami gończymi wystawionymi przez Sądy w Rybniku i Katowicach.
43-latek trafił do policyjnego aresztu, by dzisiaj (13.05.2022) po wytrzeźwieniu usłyszeć zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości będąc wcześniej skazanym prawomocnym wyrokiem za takie przestępstwo, a jednocześnie w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów.
Napisz komentarz
Komentarze