piątek, 22 listopada 2024 12:29
Reklama

Przez kilkanaście dni trzy razy dziennie dawał BLIK fałszywemu policjantowi. Stracił 67 tysięcy złotych

Przez kilkanaście dni trzy razy dziennie dawał BLIK fałszywemu policjantowi. Stracił 67 tysięcy złotych
Mieszkaniec powiatu nowotarskiego uwierzył, że doszło do włamania na jego konto bankowe i w celu zabezpieczenia środków podał fałszywemu policjantowi wygenerowane kody BLIK. W ten sposób oszust wypłacił z konta mężczyzny łącznie 67 tysięcy złotych.

Kilkanaście dni temu, do 41-letniego mieszkańca powiatu nowotarskiego przebywającego poza granicami Polski zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako pracownica banku i poinformowała mężczyznę, że ktoś włamał się na jego konto bankowe. W trakcie rozmowy oznajmiła, że powiadamia o tej sprawie Policję i w kwestii dalszych procedur, będzie kontaktował się z nim policjant prowadzący sprawę. Po jakimś czasie do 41-latka zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta i w rozmowie przekazał mu informację, że doszło do włamania na jego konto bankowe i pieniądze zgromadzone na koncie są zagrożone.

W celu zabezpieczenia oszczędności „policjant” polecił mieszkańcowi powiatu nowotarskiego wygenerowanie i podanie mu kodu BLIK. 41-latek przekonany, że rozmawia z prawdziwym policjantem, podał żądany kod. Wtedy też jego pieniądze zostały wypłacone w bankomacie w jednej z dolnośląskich miejscowości. Zdezorientowany 41-latek zapytał rozmówcę, dlaczego środki zostały wypłacone w bankomacie. Na zadane pytanie usłyszał w odpowiedzi, że takie są policyjne procedury i chodzi o fizyczne zabezpieczenie gotówki. Mężczyzna, wierząc, że to policjant zajął się jego sprawą i wypłacone pieniądze zostały zabezpieczone, zgodnie z poleceniami śledczego generował trzy kody dziennie przez kolejnych kilkanaście dni. Każdego dnia wypłacane były pieniądze w kwocie do 5 tysięcy złotych z uwagi na ustawiony limit dzienny wypłat z bankomatu.

Przez ten czas oszuści wypłacili z konta mieszkańca powiatu nowotarskiego 67 tysięcy złotych. Kiedy mężczyzna zorientował się, że to oszustwo, po powrocie do Polski 41-latek o całej sytuacji powiadomił policję.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama