Redakcja
Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi 36-latkowi ze Szczecina, który najpierw sprzedał samochód mieszkańcowi Nowego Miasta Lubawskiego, a następnie go… ukradł. Nowomiejscy kryminalni pracujący nad tą sprawą zwrócili samochód pokrzywdzonemu nowemu właścicielowi, a sprawcę, czyli poprzedniego właściciela auta, zatrzymali i przedstawili mu zarzuty. Decyzją sądu mieszkaniec Szczecina został tymczasowo aresztowany.
Nie była to typowa kradzież samochodu. Zawiadomienie o niej nowomiejscy policjanci przyjęli miesiąc temu (19.02.2022). Zgłoszenie dotyczyło kradzieży samochodu marki Mercedes z jednego z parkingów w Nowym Mieście Lubawskim. Właściciel auta wycenił pojazd na kwotę ponad 42 000 złotych. Sprawą zajęli się kryminalni, którzy skrupulatnie sprawdzali wszystkie szczegóły i okoliczności tego zdarzenia. Dzięki dużemu zaangażowaniu ustalili, co tak naprawdę się wydarzyło, odzyskali skradziony pojazd, który zwrócili prawowitemu właścicielowi.
Jak się okazało, sprawcą tego przestępstwa był mężczyzna, który tydzień wcześniej… sprzedał to auto pokrzywdzonemu. Podejrzany 36-latek został zatrzymany. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu trzech zarzutów, w tym podrobienia umowy kupna sprzedaży samochodu z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi i podrobienia innych dokumentów, posługując się fałszywymi danymi oraz kradzieży poprzez włamanie do samochodu. Decyzją sądu 36-latek został tymczasowo aresztowan
Napisz komentarz
Komentarze