piątek, 22 listopada 2024 09:49
Reklama

Ukradł dwa resoraki na stacji benzynowej i groził nożem pracownikom obsługi

Ukradł dwa resoraki na stacji benzynowej i groził nożem pracownikom obsługi
Zarzuty kradzieży rozbójniczej usłyszał obywatel Gruzji. Mężczyzna zabrał ze stacji paliw na Bielanach dwa samochodziki dla dzieci, a potem groził nożem pracownikom stacji. 37-latek trafił do policyjnego aresztu. Wobec mężczyzny został zastosowany policyjny dozór. Za to przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Na początku stycznia oficer dyżurny z bielańskiej komendy otrzymał informację, że na stacji benzynowej przy ulicy Conrada mężczyzna zabrał dwa samochodziki dla dzieci o wartości 60 złotych i nie zapłacił za nie. Całe zdarzenie widzieli pracownicy stacji, którzy próbowali interweniować, ale spotkało to się z agresją ze strony 37-latka. Obywatel Gruzji zaczął grozić im nożem. Pracownicy sklepu od razu o całym zdarzeniu powiadomili policję.

Sprawą zajęli się policjanci z Bielan. Funkcjonariusze na podstawie zabezpieczonego monitoringu wytypowali i ustalili sprawcę kradzieży rozbójniczej. Kilka dni temu wywiadowcy zatrzymali 37-latka. Obywatel Gruzji trafił do policyjnego aresztu.

Mężczyzna już usłyszał zarzuty za kradzież rozbójniczą. Wobec 37-latka został zastosowany policyjny dozór, zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych na odległość nie mniejsza niż 50 metrów. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama