Na trzy miesiące do aresztu trafił 30-latek podejrzany o posiadanie znacznych ilości narkotyków. Na jego trop wpadli kryminalni z fordońskiego komisariatu. W jego mieszkaniu zabezpieczyli między innymi blisko kilogram amfetaminy. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.
Kryminalni z fordońskiego komisariatu ustalili, że jeden z mieszkańców centrum miasta może być w posiadaniu zakazanych środków psychotropowych. Funkcjonariusze wytypowali podejrzewanego i ustalili jego dokładne miejsce zamieszkania. Następnie przystąpili do realizacji i pojechali pod wytypowany adres na bydgoskim Śródmieściu.
Tam weszli do mieszkania 30-latka. Mężczyzna był zaskoczony wizytą kryminalnych. Nie bez powodu. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli blisko kilogram amfetaminy, kilkadziesiąt gramów marihuany oraz kryształków MDMA. Zabezpieczona również została niewielka ilość krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy, elektroniczna waga, maczeta oraz przedmiot przypominający broń palną. 30-latek został zatrzymany i dowieziony do policyjnego aresztu.
Śledczy z Fordonu na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili zatrzymanemu zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. Następnie doprowadzili go do prokuratury. Oskarżyciel po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt. Natomiast sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
30-latek miał w domu blisko kilogram amfetaminy, MDMA i marihuanę
- 02.02.2022 14:42
Napisz komentarz
Komentarze