Jeden z mieszkańców gm. Latowicz kupił prawdopodobnie najdroższe wino w swoim życiu. Będąc nietrzeźwym pojechał po nie elektryczną hulajnogą na stację paliw. Gdy wracał zatrzymali go policjanci ruchu drogowego. Za jazdę hulajnogą z „promilami” dostał mandat w wysokości 2,5 tys. złotych.
6 stycznia b.r. policjanci z wydziału ruchu drogowego w miejscowości Wielgolas zatrzymali do kontroli kierującego elektryczną hulajnogą. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało u niego niemal promil alkoholu. Funkcjonariusze sprawdzili mężczyznę w policyjnym rejestrze – ma dożywotni zakaz jazdy pojazdami mechanicznymi.
Mundurowi ustalili, że 42-latek z gminy Latowicz chciał wyświadczyć koledze przysługę i wybrał się na stację paliw kupić mu wino, którego zabrakło. Prawdopodobnie może to być jego najdroższe wino w życiu, ponieważ policjanci za jazdę hulajnogą w stanie nietrzeźwości nałożyli mandat karny w wysokości 2,5 tys. złotych, zgodny z nowym taryfikatorem.
Policjanci cały czas przypominają i apelują o trzeźwość za kierownicą i jazdę zgodną z przepisami ruchu drogowego.
Napisz komentarz
Komentarze