Piotrkowscy policjanci w samochodzie zastali pijanego 39-latka, który siedział za kierownicą auta stojącego przed skrzyżowaniem. Z mężczyzną był utrudniony kontakt, upojony przysypiał. Na szczęście nie doszło do wypadku. Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dziękujemy świadkowi za sygnał.
5 stycznia 2022 roku piotrkowscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na skrzyżowaniu , na ulicy Żelaznej stoi pojazd, za kierownicą którego siedzi nieprzytomny mężczyzna. Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło od świadka, który tamtędy przejeżdżał. Widząc, że mężczyzna za kierownicą nie reaguje na sygnalizację świetlną postanowił sprawdzić, czy nie potrzebuje on pomocy. Policjanci od razu po otworzeniu pojazdu poczuli silną woń alkoholu. W pojeździe znajdowały się również butelki po alkoholu, a pokrywa silnika była jeszcze ciepła, co wskazywało, że przed chwilą pojazd był uruchomiony. Z siedzącym za kierownicą mężczyzną nie można było nawiązać rozmowy z uwagi na silne upojenie alkoholowe. Funkcjonariusze ustalili, że jest to 39-letni mieszkaniec powiatu.
Z uwagi na jego stan, policjanci wezwali ratowników medycznych, aby udzielić mu pomocy. Badanie stanu trzeźwości wskazało, że miał on ponad 4 promile alkoholu w organizmie. 39-latek bełkotliwą mową przyznał , że pił tego dnia alkohol i to on kierował fordem. Policjanci dokładnie sprawdzą, czy faktycznie tak było. Przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze