Policjanci z wydziału kryminalnego bielańskiej komendy zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie znacznej ilości środków odurzających. 21-latek w samochodzie i w mieszkaniu miał ponad 3,6 kilograma marihuany i 20 gramów kokainy. Zatrzymany już usłyszał zarzuty. Wobec mężczyzny został zastosowany areszt na okres 3 miesięcy. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z bielańskiego wydziału kryminalnego dotarli do informacji z której wynikało, że na terenie dzielnicy zamieszkuje mężczyzna, który może posiadać znaczne ilości narkotyków. Funkcjonariusze postanowili bliżej przyjrzeć się 21-latkowi.
W wyniku prowadzonych działań operacyjnych policjanci ustalili, że wieczorem, 21-latek może wejść w posiadanie większej partii narkotyków. Około godz. 19.00 zatrzymali pojazd, którym poruszał się młody mężczyzna. W pojeździe ujawnili kartonowe pudełko z 4 pakunkami foliowymi z zawartością suszu roślinnego oraz substancją koloru białego.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, a ujawnione środki odurzające zostały zabezpieczone. Kolejne torebki z zawartością suszu roślinnego i białego proszku policjanci znaleźli w mieszkaniu, podczas przeszukania.
Badania zabezpieczonych substancji wykazały, że jest to marihuana o wadze 3,6 kilograma i kokaina o wadze ponad 20 gramów. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy został przekazany do Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz. Prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających.
Na wniosek policji i prokuratury sąd rejonowy zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość, nawet do 10 lat.
21-latek miał prawie 4 kilo marihuany. Kryminalni zatrzymali go, gdy jechał ze świeżą dostawą
- 30.12.2021 07:29
Napisz komentarz
Komentarze