Buscy kryminalni zatrzymali w piątek 34-letniego mężczyznę. Mieszkaniec Buska – Zdroju podejrzany jest o posiadanie znacznej ilości narkotyków. W sadzie w okolicy jednego z buskich osiedli policjanci znaleźli i zabezpieczyli około 5 kilogramów białego proszku oraz 0,5 kilograma suszu roślinnego. Wstępne badanie testerem narkotykowym wykazało, że proszek to amfetamina, a susz to marihuana. Podczas zatrzymania mężczyzny, przy nim i w jego mieszkaniu kryminalni znaleźli kolejne zakazane substancje. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. W niedzielę sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za posiadanie znacznych ilość środków odurzających lub substancji psychotropowych, sprawca podlega karze do 10 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z buskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej w miniony piątek zatrzymali 34-letniego mieszkańca Buska – Zdroju. Powodem było posiadanie przez niego środków odurzających. Policjanci widzieli, jak mężczyzna idzie do sadu znajdującego się w okolicy jednego z buskich osiedli. Tam pobył chwilę, a następnie skierował się do swojego miejsca zamieszkania. Funkcjonariusze również odwiedzili tajemnicze miejsce w sadzie. Znaleźli tam kilka worków z zawartością białego proszku oraz suszu roślinnego. Jak wstępnie zidentyfikowali stróże prawa, było to około 5 kilogramów amfetaminy oraz 0,5 kilograma marihuany. Następnie policjanci pojechali do 34-latka. W trakcie pobytu w jego mieszkaniu, także tam znaleźli zabronione substancje. Część przy mężczyźnie, część w pomieszczeniach mieszkalnych. Łącznie było to 370 gramów amfetaminy i 60 gramów marihuany. Buszczanin trafił do policyjnej celi. Zabezpieczone narkotyki w ilości 5 558 gramów amfetaminy i 560 gramów marihuany trafią do policyjnego laboratorium do dalszych badań.
W niedzielę decyzją Sądu Rejonowego w Busku – Zdroju 34-latek został aresztowany na okres 3 miesięcy. Wczoraj został odwieziony do zakładu karnego. Wstępnie można oszacować, że dzięki działaniu buskich kryminalnych zatrzymano około 8000 porcji narkotyków o szacunkowej czarnorynkowej wartości 300 000 zł. Substancje te zostały wyeliminowane z nielegalnego rynku. Mężczyźnie za działanie w warunkach recydywy grozi kara pozbawienia wolności nawet do 15 lat.
Napisz komentarz
Komentarze