Pośpiech, roztargnienie, nieuwaga jednej osoby w połączeniu z czujnością i ograniczonym zaufaniem do drugiego człowieka pozwolą na doprowadzenie przed wymiar sprawiedliwości mężczyzny, który posiadał przy sobie substancje zabronione. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.
W środę (24.11.2021r.) do szczycieńskiej jednostki zgłosiła się kobieta, która pracuje na terenie jednego ze sklepów położonych na terenie naszego miasta. Kobieta podczas wykonywania swojej pracy zauważyła na podłodze sklepu woreczek strunowy z zawartością białego proszku. Kobieta nie wyrzuciła znaleziska, ale w związku z tym, że wykazała się iście „policyjnym nosem” zgłosiła sprawę na policję, gdyż podejrzewała, że biały proszek wewnątrz woreczka może być narkotykiem.
Przypuszczenia kobiety potwierdziły się, kiedy policjanci wykonali tekst, który wskazał, że znaleziona substancja to amfetamina. Szczycieńscy policjanci od razu podjęli czynności zmierzające do ustalenia właściciela tej zguby. W toku prowadzonych ustaleń udało się zidentyfikować posiadacza narkotyków, który już następnego dnia usłyszał zarzut posiadania substancji zabronionych i przyznał się do zarzucanego mu czynu, jednak odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie.
Dzięki czujności ekspedientki i ograniczonemu zaufaniu do drugiego człowieka udało się postawić zarzut 29-letniemu mieszkańcowi Szczytna, który ze względu na swoje roztargnienie lub pośpiech „wpadł” w ręce szczycieńskich policjantów, a teraz za zachowanie niezgodne z prawem będzie tłumaczył się przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze