Zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia przedstawiono 20-letniej matce, która nie zachowała należytej pieczy nad 2-letnią córką. Matka spała, a dziecko w tym czasie siedziało na parapecie okna mieszkania znajdującego się na III piętrze budynku na terenie osiedla Zabobrze w Jeleniej Górze. Na szczęście nie doszło do tragedii. Teraz 20-latka za popełniony czyn odpowie przed sądem, a grozić jej może nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policja wystąpiła z wnioskiem do Sądu Rodzinnego o ingerencję w życie rodziny.
1 listopada 2021 roku, około godziny 12.00 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze otrzymał zgłoszenie, że na jednej z ulic osiedla Zabobrze w Jeleniej Górze na parapecie okna mieszkania znajdującego się na III piętrze budynku siedzi małe dziecko w piżamie, z nogami spuszczonymi w dół, macha rękami. Zgłoszenie zmroziło krew w żyłach.
Policjanci natychmiast ruszyli pod wskazany adres, gdzie czekała zgłaszająca. Kobieta poinformowała, że chwilę wcześniej dziecko weszło do mieszkania, a okno jest przymknięte. Drzwi do lokalu otworzyła 20-letnia kobieta, jak się okazało matka 2-letniej dziewczynki. Oświadczyła ona, że okno pozostawił uchylone jej partner wychodząc do pracy, a ona w tym czasie spała. Do tej sytuacji doszło przez jej nieuwagę.
Na szczęście dziecku nic się nie stało. Matce przedstawiono zarzut narażenia swojej 2-letniej córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia. Teraz za swój czyn odpowie ona przed sądem, a grozić jej może nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policja wystąpiła z wniosek do Sądu Rodzinnego o ingerencję w życie rodziny.
Napisz komentarz
Komentarze