Do 12 lat pozbawiania wolności grozi 37 oraz 24 – latkowi, którzy są podejrzewani o to, że w miniony piątek podstępem zwabili do jednego z budynków na osiedlu Czarnów w Kielcach 41 –letniego przedsiębiorcę. Sprawcy zaatakowali mężczyznę i grozili mu strzykawką, w której miała być krew z wirusem HIV, by podpisał dokumenty świadczące o zwróceniu mu 13 tysięcy złotych długu. Policjanci z Komisariatu Policji II w Kielcach tego samego dnia zatrzymali starszego z podejrzewanych. 24 –latek wpadł w ręce funkcjonariuszy kolejnego dnia.
Do całego zdarzenia doszło w miniony piątek około godziny 11 na osiedlu Czarnów w Kielcach. Wtedy to, 41–letni przedsiębiorca dotarł na biznesowe spotkanie z nieznajomym, który mówił iż jest zainteresowany wykonaniem usługi przez jego firmę. Gdy mężczyźni weszli do środka budynku okazało się, że ktoś tam już był. Sprawcy zaatakowali przedsiębiorcę i kazali mu podpisać dokumenty świadczące o zwróceniu mu 13 tysięcy długu przez kobietę, której firma 41-latka kilka lat temu wykonała usługę. Gdy przedsiębiorca odmówił złożenia podpisu został kilkukrotnie uderzony oraz zagrożono mu ukuciem strzykawką, w której miała być krew zarażona wirusem HIV. Ostatecznie właściciel firmy podpisał dokumenty po czym został wypuszczony.
41–latek przed godziną 14.00 zgłosił się do Komisariatu Policji II w Kielcach i o całym zdarzeniu opowiedział funkcjonariuszom. Jeszcze tego samego dnia został zatrzymany jeden z napastników, 37–latek. Kolejnego dnia około godziny 12 w ręce stróżów prawa wpadł jego współsprawca, 24–latek.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty wymuszenia rozbójniczego oraz uszkodzenia ciała za co może i m grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności. Dziś Sąd Rejonowy w Kielcach zdecyduję o zastosowaniu wobec zatrzymanych środków zapobiegawczych.
Źródło: Świętokrzyska Policja
Przeżył prawdziwe piekło. Zwabili go do domu, bili i grozili, że zarażą wirusem HIV
- 25.09.2017 10:33
Napisz komentarz
Komentarze