piątek, 22 listopada 2024 18:35
Reklama

Wpadł w zasadzkę policjantów i zrobił się agresywny. W jego domu znaleźli amfetaminę i marihuanę

Wpadł w zasadzkę policjantów i zrobił się agresywny. W jego domu znaleźli amfetaminę i marihuanę
Policjanci z bydgoskiego wydziału narkotykowego i pseudokibiców zatrzymali 21-latka podejrzanego o posiadanie znacznych ilości narkotyków. W jego mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli spore ilości amfetaminy oraz marihuany. Decyzją sądu podejrzany został aresztowany na najbliższe trzy miesiące.

Funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową i Pseudokibiców Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy ustalili, że jeden z mieszkańców miasta jest zamieszany w proceder narkotykowy. Z ich ustaleń wynikało, że może posiadać zakazane środki psychotropowe.

Policjanci wytypowali podejrzewanego, a także pojazd, którym się porusza. Następnie przystąpili do realizacji i namierzyli go w Osielsku, gdzie prowadził samochód. Kryminalni zatrzymali auto do kontroli. Kierowca był agresywny i nie wykonywał poleceń. Został obezwładniony i zatrzymany.

Funkcjonariusze pojechali z nim do jego miejsca zamieszkania w centrum miasta. Po przeszukaniu pomieszczeń znaleźli w lodówce dwa worki ze zbryloną białą substancją. Okazało się, że jest to blisko pół kilograma amfetaminy. To nie wszystko. W jednym z mebli znaleźli kilka woreczków z marihuaną. Łącznie ponad 700g narkotyków. Do sprawy zabezpieczona została też gotówka. 21-latek trafił do policyjnego aresztu.

Dalej sprawą zajęli się śledczy z bydgoskiego Śródmieścia, którzy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili podejrzanemu zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury. Oskarżyciel po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował 21-latka na najbliższe trzy miesiące.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama