piątek, 22 listopada 2024 23:20
Reklama

Upili i okradli poznanego na mieście faceta. Wpadli, bo dali mu numer telefonu

Upili i okradli poznanego na mieście faceta. Wpadli, bo dali mu numer telefonu
Białostoccy policjanci zatrzymali 3 osoby podejrzane o kradzież. Złodzieje wykorzystując upojenie alkoholowe nowo poznanego mężczyzny zabrali z jego mieszkania wartościowe przedmioty i pieniądze. Pokrzywdzony oszacował straty na ponad 11 tysięcy złotych. Wpadli, bo wymienili się z pokrzywdzonym numerem telefonu. Wszyscy usłyszeli już zarzuty kradzieży. Najstarszy z nich kradzieży w warunkach recydywy.

Kryminalni z białostockiej jedynki zatrzymali 3 osoby podejrzane o kradzież. Do zdarzenia doszło na początku lipca w centrum miasta. Jak ustalili policjanci pokrzywdzony zaprosił do swojego mieszkania trzy przypadkowo napotkane osoby. Tam mieli wspólnie spożywać alkohol. Kiedy pokrzywdzony zasnął, złodzieje zabrali z jego mieszkania 3 telefony, markowe perfumy, łańcuszek i pieniądze. Właściciel oszacował straty na ponad 11 tysięcy złotych.

Na trop podejrzanych śledczy wpadli, bo jeden ze złodziei wymienił się z pokrzywdzonym numerem telefonu. Pierwszy z podejrzanych wpadł w ręce policjantów dzień po zdarzeniu. Policjanci w mieszkaniu 20-latka znaleźli niewielką ilość suszu. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to marihuana. Kolejny to 34-latek, który wpadł 3 dni później. W jego mieszkaniu mundurowi znaleźli część skradzionych rzeczy, które wkrótce wrócą do właściciela.

Ostatnia z osób to 18-latka. Kobieta została zatrzymana również w swoim mieszkaniu, tam mundurowi zabezpieczyli także część skradzionych rzeczy. Kobieta usłyszała zarzut kradzieży, z kolei 20-latek zarzut kradzieży i posiadania narkotyków, a ich najstarszy wspólnik zarzut kradzieży w warunkach recydywy. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. W  przypadku recydywy kara może być zwiększona o połowę.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama