On w policjantów z gaśnicy, oni w niego gazem. Walka zakończyła się dopiero przy przewadze 8:1. WIDEO

Interweniujący policjanci zostali zaatakowani strumieniem z gaśnicy, odpowiedzieli gazem, ale to nie powstrzymało mężczyzny. Udało się go poskromić dopiero po dotarciu posiłków.

Wideo nagrane przez świadka, które ukazuje przebieg interwencji, opublikowano na grupie "Nasz Rakowiec". Jak informuje TVN Warszawa, tego dnia policja przyjęła zgłoszenie, z którego wynikało, że ktoś próbował rozjechać mężczyznę z dzieckiem - auto jechało po chodniku.

Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce i podeszli do wytypowanego samochodu, po krótkiej rozmowie zostali zaatakowani strumieniem z gaśnicy, w odpowiedzi użyli więc gazu łzawiącego i paralizoatora, ale to nie powstrzymało agresora. Udało się go poskromić dopiero, gdy na miejsce dotarły posiłki - łącznie interweniowało 8 policjantów.

36-letni mężczyzna narodowości ukraińskiej został zatrzymany, trafił do szpitala, gdzie podano mu środki uspakajające, gdyż najprawdopodobniej był pod silnym wpływem narkotyków.