sobota, 23 listopada 2024 01:00
Reklama

Podrzucił śmieci razem z opisanym zdjęciem rentgenowskim. Przyznał się dopiero, gdy mu je pokazali

Podrzucił śmieci razem z opisanym zdjęciem rentgenowskim. Przyznał się dopiero, gdy mu je pokazali


Nie jeden z nas podczas wyprawy na łono przyrody natknął się na widok sterty śmieci, porzuconych przez nieodpowiedzialne osoby. Dlatego ważne jest aby reagować, piętnować i ścigać sprawców tych zachowań. Jedną z osób zanieczyszczających przyrodę namierzyli policjanci tarnowskiej komendy miejskiej.

W połowie kwietnia, właściciel gruntu w Skrzyszowie w zauważył zalegające na jego działce śmieci i zdecydował o złożeniu zawiadomienia na Policji.


Dzięki zaangażowaniu pracujących nad sprawą nieczystości policjantów Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, już podczas przeglądania odpadów udało się wpaść na trop, który doprowadził najpierw do rodziny sprawcy, a później do niego samego. Mowa o 24-letnim mieszkańcu Skrzyszowa, który na początku wiosny porządkował poddasze swojego domu i wywiózł stertę odpadów porzucając je w polach. Początkowo mężczyzna zaprzeczał wszystkiemu. Jednak w obliczu zebranych dowodów (zdjęcie rentgenowskie z nazwiskiem członka rodziny znalezione w śmieciach), w końcu do wszystkiego się przyznał.
Za pozbycie się śmieci na polnym gruncie grozi mu on do 5 tysięcy złotych grzywny oraz kara nagany. Musi się także liczyć z nawiązką, którą nałoży na niego sąd. Mężczyzna zobowiązał się pokryć koszty wywozu odpadów, które póki co zmuszona była ponieść gmina.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama