piątek, 22 listopada 2024 00:37
Reklama

Przerażające krzyki zza murów aresztu. Tak osadzeni przywitali pedofila, który porwał i zabił chłopca

Przerażające krzyki zza murów aresztu. Tak osadzeni przywitali pedofila, który porwał i zabił chłopca
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie przedstawiające moment dodarcia do aresztu w Mysłowicach mężczyzny, który porwał i zabił 11-letniego Sebastian z Katowic. Zza murów słychać przerażające krzyki.



W sobotę wieczorem policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach zostali powiadomieni o zaginięciu 11-letniego Sebastiana, który nie wrócił do domu po zabawie na pobliskim placu zabaw w dzielnicy Dąbrówka Mała. Natychmiast rozpoczęto jego poszukiwania, do których włączyli się również strażacy z psami do poszukiwań osób, przeczesując wspólnie z policjantami z Katowic i katowickiego oddziału prewencji okolicę miejsca zaginięcia i sąsiednie dzielnice. Równocześnie działania operacyjne mające na celu odnalezienie chłopca podjęli również kryminalni z katowickiej jednostki Policji oraz śledczy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Kryminalni ustalili, że za zaginięciem chłopca może stać osoba poruszająca się samochodem marki Ford. Od momentu wytypowania numerów rejestracyjnych pojazdu, policjanci w niespełna 40 minut dotarli do jego właściciela, mimo tego, że nie przebywał w miejscu swojego zameldowania. Okazał się nim 41-letni mieszkaniec Sosnowca. Mężczyzna został zatrzymany, a w rozmowie ze śledczymi przyznał się do uprowadzenia, a następnie zabójstwa 11-latk
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama