Po wódce wpadł w szał. Pijany 36-latek odgryzł koledze kawałek ucha

W poniedziałek sierpeccy policjanci zatrzymali 36-letniego obywatela Ukrainy, który w nocy z soboty na niedzielę będąc wstanie nietrzeźwości zaatakował 33-letniego rodaka, któremu odgryzł kawałek małżowiny ucha. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Sierpcu mężczyzna został tymczasowo aresztowany, odpowie teraz za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz groźby karalne.

Do zdarzenia doszło w weekendowa noc w miejscowości Lelice, gdzie zakwaterowani byli obywatele Ukrainy, którzy pracują w polskiej firmie. Mężczyźni po pracy odpoczywali i spożywali alkohol. W nocy doszło po między nimi do awantury i szarpaniny, w wyniku której 36-letni mężczyzna odgryzł 33-letniemu koledze kawałek małżowiny prawego ucha. Po zdarzeniu awanturnicy dalej spożywali alkohol i pewnie wszystko „rozeszło by się po kościach”, gdyby nie fakt, iż pokrzywdzonemu mężczyźnie powstała na prawym uchu rana zaczęła ropieć. 33-latek musiał zgłosić interwencję, gdyż potrzebował opieki medycznej. Pogotowie zabrało go do szpitala w Płocku. Wtedy wyszło na jaw co wydarzyło się w miniony weekend.

Zatrzymany w poniedziałek przed południem napastnik miał nadal półtora promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego kolegi oraz kierowanie w jego kierunku gróźb karalnych. Decyzją sądu 36-latek został tymczasowo aresztowany.