piątek, 22 listopada 2024 18:51
Reklama

Kompletnie pijany wybrał się na przejażdżkę yamahą. To musiało się źle skończyć

Kompletnie pijany wybrał się na przejażdżkę yamahą. To musiało się źle skończyć
Tym razem kierujący motocyklem miał wiele szczęścia, że wyszedł ze zdarzenia bez poważniejszych obrażeń. Rybniccy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło w czwartek w Szczerbicach. Okazało się, że kierujący jednośladem miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Ponadto mieszkaniec powiatu rybnickiego nie posiadał uprawnień do kierowania, a jego motocykl nie był dopuszczony do ruchu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz dwuletni pobyt w więzieniu.

Do zdarzenia doszło w czwartek, około godziny 18.30 w Szczerbicach na ulicy Rybnickiej. Jak ustalili policjanci z rybnickiej drogówki, kierujący motocyklem jadąc w kierunku Gaszowic, na prostym odcinku drogi uderzył w kierującego seatem, wykonującego manewr skrętu w lewo. Okazało się, że 35-letni kierowca jednośladu był pijany. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 2,5 promila alkoholu. Ponadto mieszkaniec powiatu rybnickiego nie posiadał uprawnień do kierowania, a jego motocykl nie był dopuszczony do ruchu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz dwuletni pobyt w więzieniu.

Tym razem kierujący miał wiele szczęścia, że wyszedł ze zdarzenia bez poważniejszych obrażeń. Przestrzegamy przed tak nieodpowiedzialną jazdą. Przede wszystkim to śmiertelne zagrożenie zarówno dla kierującego, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego. Powinniśmy jeździć z prędkością dostosowaną do panujących warunków - natężenia ruchu, pogody, stanu nawierzchni. Ważne jest też zachowanie bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu. Apelujemy do kierowców o zdrowy rozsądek i ostrożną jazdę, zgodną z przepisami ruchu drogowego.


yamaha wypadek 1

yamaha wypadek 1

yamaha wypadek 1

yamaha wypadek 1

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama