Kradli artykuły spożywcze, przemysłowe i tekstylne z transportów do sklepów wielkopowierzchniowych. W miejscu kradzieży urządzili sobie nielegalną hurtownię z kradzionymi artykułami zaopatrującą lokalny rynek. 14 zarzutów jakie usłyszało 5 zatrzymanych mężczyzn obejmują okres ich przestępczej działalności sięgający września ubiegłego roku. Straty to ponad 30 tysięcy złotych. Decyzja sądu czterech z nich zostało aresztowanych.
Śledczy i kryminalni z komendy wojewódzkiej wspierani przez policyjnych kontrterrorystów oraz funkcjonariuszy z Grajewa podczas 17 przeszukań zatrzymali na terenie powiatu grajewskiego i siedleckiego 5 mężczyzn w wieku od 32 do 58 lat, działających w zorganizowanej grupie przestępczej. Mężczyźni podejrzewani są o kradzieże z włamaniami do samochodów przewożących różne produkty do sklepów wielkopowierzchniowych. To właśnie z nich, po otwarciu naczep, w sposób nie naruszający założonych przez spedytorów plomb, dostawali się do środka i kradli przewożone samochodami towary. Ich łupem padały między innymi artykuły spożywcze, przemysłowe, tekstylne, motoryzacyjne, elektroniczne oraz wyroby spirytusowe. Ich uwadze nie umknęły również przewożone prezerwatywy, długopisy czy kuchenne zmywaki. Skradzione towary trafiały do nielegalnej hurtowni, a stamtąd rozprowadzane były przez zaufane osoby po lokalnym rynku.
Podczas zatrzymania policjanci odnaleźli przy mężczyznach również ponad 150 gramów amfetaminy oraz ponad 20 gramów marihuany, co potwierdziły wstępne badania narkotesterami. Policjanci prowadzący czynności, w związku z zawiadomieniem jednej z firm przewozowych ustalili, że pojazdy wiozące towary do sklepów w północnej części naszego województwa regularnie zatrzymywały się w Grajewie. Zdaniem osób nadzorujących transport, jako powód takich postojów podawana była nagła awaria lub konieczność zatankowania pojazdu. To właśnie podczas postojów samochodów ciężarowych na terenie firmy jednego z zatrzymanych, mężczyźni włamywali się do naczep, skąd kradli produkty, które później sprzedawali. Do tych sytuacji dochodziło nawet kilka razy w tygodniu.
Zatrzymani usłyszeli w sumie 14 zarzutów kradzieży z włamaniem, których dopuścili się przez ostatnich siedem miesięcy. Decyzją sądu czterech z nich najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Straty na jakie został wyceniony skradziony towar sięgają ponad 30 tysięcy złotych. Są to wstępne wartości. Szacowana wartość skradzionego towaru może sięgnąć kilkuset tysięcy złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy, a śledczy oceniając gromadzony na bieżąco materiał dowodowy, ustalają skalę przestępczego procederu i pokrzywdzone podmioty. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
sobota, 23 listopada 2024 00:12
Napisz komentarz
Komentarze