poniedziałek, 20 maja 2024 19:34
Reklama

To jego szukają w związku ze śmiercią młodej kobiety. Ciało było w wersalce



Policjanci zwrócili się do Prokuratury Rejonowej Łódź-Bałuty o wydanie listu gończego w związku ze śmiercią 20-letniej zduńskowolanki poszukują 29-letniego Artura Walasa (Kleibor). Mężczyzna przebywał w ostatnim czasie w Łodzi przy ulicy Rojnej. Ostatni raz widziany był 16 sierpnia 2017 roku w Zduńskiej Woli. Wszystkie osoby, które mają informacje na temat aktualnego miejsca pobytu poszukiwanego, widziały go po 16 sierpnia 2017 roku lub mają inne informacje mogące pomóc w zatrzymaniu tego mężczyzny, proszone są o kontakt z Komendą Wojewódzką Policji w Łodzi ul. Lutomierska 108/112 tel. 42/ 665 22 56, kom. 693 997 28.

Artur WALAS KLEIBOR syn Piotra i Ewy ur. 25.03.1988 roku, Wzrost: 196 cm, dobrze zbudowany. Kolor oczu: brązowe. Włosy: ciemne. Znaki szczególne: tatuaż na prawym przedramieniu.


PRZYPOMINAMY

Zgodnie z art. 239 Kodeksu karnego osoba, która utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa uniknąć odpowiedzialności karnej, w tym zwłaszcza gdy ukrywa sprawcę albo zaciera ślady przestępstwa, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Sprawa śmierci 20-latki wywołała w ostatnim czasie wiele kontrowersji. Pojawiły się zarzuty niedopełnienia obowiązków przez policję w związku z przeszukaniem mieszkania. Oto, jak przebieg wydarzeń relacjonują sami policjanci:


"Zduńskowolscy policjanci wykonali wiele czynności w sprawie poszukiwawczej za zaginioną 20-letnią kobietą. Już 17 sierpnia 2017 roku kiedy to w godzinach wieczornych rodzina zgłosiła zaginięcie siostry, zostały wszczęte pierwsze z nich. Informacje o poszukiwaniach przekazano do wszystkich jednostek policji na terenie kraju, sprawdzono m.in. czy udzielano jej pomocy medycznej, ustalono dane osobowe mężczyzny. Wdrożono działania prowadzące do weryfikacji informacji medialnej wskazującej na oskarżenie partnera zaginionej w 2009 roku o zgwałcenie na terenie Wielkiej Brytanii. O innych działaniach o charakterze operacyjnym ze zrozumiałych względów nie możemy informować.

Oprócz tych wielu czynności wykonywanych bezpośrednio przez policjantów ze Zduńskiej Woli były również takie jak weryfikacja adresu w Łodzi, którą to czynność zlecono funkcjonariuszom z KMP. 19 sierpnia 2017 roku policjanci dotarli do lokalu przy ulicy Rojnej w Łodzi. Wszystko wskazywało na to, że nikt w nim nie przebywa. Ściągnięto na miejsce straż pożarną, która za pomocą wysięgnika weszła przez okno i sprawdziła pomieszczenia, nikogo nie znajdując. Niestety nie zrobili tego bezpośrednio sami policjanci obecni na miejscu. Ograniczyli się do oświadczenia strażaków.


Do KPP w Zduńskiej Woli przekazano informacje o sprawdzeniu mieszkania przy ulicy Rojnej i braku w nim osób poszukiwanych.

Kolejne wątki dały podstawy do podejrzenia, że kobieta padła ofiarą przestępstwa, dlatego funkcjonariusze pozostawali w kontakcie z prokuraturą  w kierunku wszczęcia śledztwa.

26 sierpnia podjęto decyzję o przeprowadzeniu oględzin procesowych  mieszkania na osiedlu Teofilów (lokal wynajmował  chłopak zaginionej).  Wówczas, a więc po 9 dniach od zgłoszenia zaginięcia, policjanci ujawnili w wersalce zwłoki kobiety. Śledztwo prowadzi prokuratura. Przyczynę zgonu określi sekcja.

Na polecenie Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi Wydział Kontroli analizuje wszystkie czynności przeprowadzone w tej sprawie poszukiwawczej. Na tym etapie Komendant Miejski Policji w Łodzi polecił wszcząć cztery postępowania dyscyplinarne wobec policjantów z KMP w Łodzi, którzy weryfikowali informacje  dotyczące mieszkania  na ulicy Rojnej.

Zgon kobiety nastąpił najprawdopodobniej w okresie 15-16 sierpnia, a więc jeszcze przed zgłoszeniem zaginięcia. Policjanci już od momentu zgłoszenia zaginięcia 20-latki ustalają miejsce pobytu jej 29-letniego chłopaka, z którym spotykała się przez ostatnie tygodnie.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama