Katowiccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który pod wpływem alkoholu przyjechał samochodem do komisariatu, a następnie zniszczył zaparkowany przed nim radiowóz. Kila dni wcześniej ten sam mężczyzna został zatrzymany, gdy również pijany spowodował kolizję z porsche. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Policjanci z I komisariatu w Katowicach zatrzymali mężczyznę, który zniszczył policyjny radiowóz, telefon w punkcie przyjęć interesanta i kierował samochodem w stanie nietrzeźwości, pomimo sadowego zakazu poruszania się pojazdami mechanicznymi. Do zdarzenia doszło w czwartkową noc. Na komisariat I zgłosił się nietrzeźwy mężczyzna, który zaczął się awanturować z powodu tego, że kilka dni wcześniej został zatrzymany za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości.
Mężczyzna 16 lutego, pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, kierował oplem pod wpływem alkoholu. Badanie wskazało wtedy, że miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. W tym stanie doprowadził na ulicy Mikołowskiej do kolizji z porsche. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jego samochód został odholowany na parking strzeżony. Sytuacja tak bardzo nie spodobała się 25-latkowi, że kilka dni później nietrzeźwy przyjechał samochodem na komisariat i wszczął awanturę. Mężczyzna był tak agresywny, że zniszczył zaparkowany przed komisariatem policyjny radiowóz, wybijając kostką brukową szyby, a także wjeżdżając w niego swoim autem. Mężczyzna zniszczył również telefon w punkcie interesanta.
Badanie wskazało, że mieszkaniec Katowic miał w chwili popełnienia czynu 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Za zniszczenie mienia i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, pomimo sądowego zakazu, grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Zemsta pijanego kierowcy. Po kilku dniach urządził demolkę na komendzie [ZDJĘCIA]
- 26.02.2021 16:23
Napisz komentarz
Komentarze